14 cze

Para 11 DV-0825-10-401 x DV-0825-12-198

Samiec DV-0825-10-401 płowy
Oryg. Dr Schwidde
Wnuk „The Spezialist” – 8 x 1 konk.
Wnuk Queen Le Mans – 3 As sprintu Holandii
Podstawowa para rozpłodowa hodowli
F. W. Revermann
Samica DV-0825-12-198 niebieska nakrapiana
Oryg. Dr Schwidde
Wnuczka Spezialist – 8 x 1 konk.
Wnuczka Queen Le Mans – 3 Asa sprintu Holandii
Podstawowa para rozpłodowa hodowli
F. W. Revermann

Średniej wielkości samczyk o pięknie wybarwionych oczach. Typowy sportowiec o pięknym „spodzie” i gardle wyczynowca. Jesteśmy w gronie nielicznych, którym dane jest testowanie potomstwa „The Spezialist” – 1 Asa rozpłodu Franza Wernera Revermanna. Okrzyknięto go następcą Het Wondera. „The Spezialist” – to czystej krwi Janssen. Przez trzy lata był Asem lotowym południowej Holandii. W czasie swojej kariery osiem razy wygrał ze swoimi licznymi konkurentami. W gołębnikach Revermanna otrzymywał będzie najlepsze lotniczki jakie można uzyskać w Europie. W 2009 roku miał za partnerkę 3 Asa krótkiego dystansu w Holandii „Queen Le Mans”. Potomstwo tej złotej pary Revermanna trafiło do gołębników Dr Schwidde. Czerwona samiczka na sam początek otrzymała wkrewnionego wnuka Raketje z połączenia wnuk x córka. To jeden z najważniejszych gołębi w historii gołębników w Spenge. Zaczynał karierę jako najlepszy młódek. Jako roczny do 6 lotu był najlepszym wśród roczniaków i dorosłych gołębi. Coś zainspirowało doktora i wstrzymał jego starty. Niesamowite wyczucie. DV-491 okazał się fenomenalnym rozpłodowcem. Jest ojcem i dziadkiem plejady Asów lotowych. Otrzymał nazwę „Vater Fanomen” od imienia swojego najwybitniejszego syna. Dzięki takiemu zestawieniu opisywany tu DV-401 może być nazwany wnuczkiem The Spezialist i Queen Le Mans ale także przyrodnim bratem Fanomen’a. Jeśli chcecie sprawdzić, w których samicach swojego rozpłodu, pokładamy największe nadzieje przyjrzyjcie się z czym łączymy płowego DV – 401.
Przez wiele lat Het Wonder był jednym z najlepszych gołębi jakie latały po Holenderskim niebie. Po zakończonej karierze lotowej trafił prosto z licytacji do gołębnika rozpłodowego magnata prasowego z północnych Niemiec – Franza Wernera Revermanna. Przyniósł sławę swojemu właścicielowi i sobie, nabywcom potomstwa zadowolenie. Był łączony z wieloma wybitnymi samicami. Dał początek wielu sławnym liniom i zwycięzcom. Po tym jak przestał płodzić, Revermann szukał jakiegoś godnego następcy na jego miejsce. Tak jak w przypadku Het Wondera, Revermann nie pytał o cenę. Spółka lotowa J. i F. Hage wyceniła swego czerwono nakrapianego „Janssena” na duży pakiet banknotów . Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. W tym przypadku przysłowie nie ma uzasadnienia. Z tego co mi wiadomo – wszyscy są zadowoleni. Spróbujmy dołączyć do grona zadowolonych.
Samiczka ta trafiła do Polski w celu odbycia testów lotowych. Z grupą kilkunastu młódków wybranych z gołębnika rozpłodowego miała w 2012 roku pokazać jak sprawdzają się owoce nowych kojarzeń w innym miejscu niż gołębniki w Spenge. Doktor z premedytacją przekazał nam gołębie i karty własności bez rodowodów. Te miały dotrzeć po sezonie lotowym. Miało to zapewnić równe traktowanie wszystkich zawodników i eliminację wycofania niektórych z powodu ich pochodzenia. W przypadku tego gołębia było to działanie doktora ze wszech miar uzasadnione. Gdybym przed sezonem wiedział po czym jest – nie wykonałaby ani jednego oblotu! Jej przyrodniego brata kupiłem do rozpłodu i pokładam w nim ogromne nadzieje. A tu masz babo placek – następny gołąb z tej linii i to przelotowany w Żarach. Odbyła wszystkie loty programu oddziałowego, a że miała dobre upierzenie i dobrze prezentowała się w ręce – zapłacono wpisowe i wzięła udział w locie komercyjnym z Minden, gdzie odległość przekracza 430 km. Po tym wszystkim patrzę na nią z jaszcze większym uznaniem. Jest wnuczką współczesnej pary rozpłodowej nr 1 u F. W. Revermanna. Tworzą ją Spezialist i Queen Le Mans. Są to dwa znakomite lotniki, których sława rozniosła się na całą gołębiarską Holandię. Czerwono  nakrapiany „Spezialist” przeszedł do historii jako gołąb, który przez 3 sezony był Asem lotowym południowej Holandii. W tym czasie wygrał 8 lotów. Za partnerkę otrzymał także nowy nabytek Revermanna. – „Królową Le Mans”. „Królowa” trójek – tak by ją można nazwać z racji zaszczytów jakie jej te cyfra przyniosła. Była 3 Asem krótkiego dystansu w Holandii. W locie z Le Mans przy obsadzie ponad 10 tys. gołębi w prowincji zajęła 3 miejsce, a na liście narodowej była 12 z 99 tysięcy gołębi!!!
DV-0825-10-401 DV-0825-12-198