Wdowiec z zespołu Dr Schwidde. Po ataku jastrzębia wycofany z lotów. Od młódka intensywnie lotowany. Ilość obciążeń lotowych wyraźnie dobrze działała na jego witalność. Nigdy nie było po nim widać skrajnego zmęczenia lub wyczerpania. Zawsze w czołówce lotników swojego rocznika.
Sezon młodych zamknął 3 nagrodami. Roczniak- to 10 startów i 9 konkursów, a w następnym sezonie 10 nagród w 11 startach w tym : „ im dalej tym lepsze miejsce”. Do lipca 2012 r., komplet konkursów i wygrany lot z 500 km. Ten wynik plasował go w gronie najlepszych gołębi oddziału i rejonu . Atak jastrzębia zakończył karierę poważną raną. Typowy lotnik o oczach z jasno – brązowym pigmentem. Umięśnienie pracuje i wibruje jak „podłączone do prądu”. Jest gołębiem wywodzącym się z czterech znakomitych linii hodowlanych. Dwie z nich połączył u siebie Dr Schwidde. Są to linie Kleine Panter i Yasmine od Josa Vercammena z linią Kleine Blauer. Owocem połączenia tych dwóch linii jest znakomity lotnik z 2004 roku o nazwie „Junge Jos”. Jako roczniak lotownany z siodełka ( bez samicy ), uzyskał w 10 startach, 10 konkursów. Był członkiem drużyny, która wylatała w zespole roczniaków pierwsze miejsce w Regionie 251. Rok później zachował miejsce w gronie najlepszych lotników, tym razem wśród wdowców, także z 10 konkursami. Poszerzając wiedzę hodowlaną o tej linii należy zaznaczyć, że jego siostra z gniazda lotowana w tym samym czasie, była w gronie najlepszych samic oddziału. Po wycofaniu do rozpłodu, oba gołębie pokazują dużą wartość w przekazywaniu na potomstwo swoich walorów lotowych. Dwa lata temu Junge Jos trafił do naszego, polskiego rozpłodu. Piszę o tym z rozmysłem, gdyż bez oporów wprowadzamy jego lotowane potomstwo do rozpłodu, zwłaszcza, że u siebie nie możemy dać mu za partnerki gołębic takich jak u doktora.
W tym miejscu można przejść do opisu partnerki Junge Josa, z którą był w parze 2009 roku.
DV- 607, to córka najlepszego lotnika oddziału Bunde w 2005 r. o nazwie Ass 1146. Jest gołębiem wybitnym, z trzema wygranymi lotami w karierze i dużą ilością konkursów w pierwszej dwudziestce.
Między innymi dzięki osiągnięciom tego gołębia bardzo szybko odkryto wartość rozpłodową jego ojca o nazwie rodowodowej „ Wonder 794”. Na dzień dzisiejszy Wonder 794 zaliczany jest do grona najwartościowszych synów legendarnego Het Wonder od Revermanna. |
Opis tego gołębia możemy rozpocząć od zaleceń Alfreda Hitchcoca zachęcającego rozpoczęcie filmu od wybuchu wulkanu i trzęsienia ziemi, a następnie… podnoszenie napięcia !!!
Na jej pochodzenie składa się praca hodowlana kilku pokoleń wybitnych sław sportu gołębiowego z Belgii i Holandii. Jej istnienie, to kwintesencja i kumulacja osiągnięć sprinterów z całego ostatniego dwudziestolecia. Jej byt, to ukłon i hołd składany pracy i osiągnięciom braci Janssen. Samica ta z każdej strony rodowodu wiedzie w sobie krew gołębi „ małych” braci z Arendonk.
Bez skromności, z dużą dozą pychy komunikuję: najprawdopodobniej jedyna w Polsce córka narodowego Asa Holandii z 2003 r, któremu zasłużenie Dirk Brem nadał imię Asdoffer-621.
Zasłużył sobie na ten tytuł latając jak oszalały, gdyż trzy razy wygrał, a dziesięć razy zajął najdalej dziewiąte miejsce!!! Czy takie wyniki to zaskakujący przypadek lub wyjątek? Nie!!! To konsekwencja pracy hodowlano- lotowej i piętno szczepu gołębi braci Janssen- ich znak firmowy- zwycięstwa, zwycięstwa i jeszcze raz zwycięstwa. Czy siła dziedziczenia ma tu znaczenie? Z pewnością ma zasadnicze znaczenie. Jakość przodków jest w tym rodowodzie imponująca. Dzadkowie nasze DV- 890 ze strony ojca to: młody As lotowy z 3 wygranymi lotami w tym dwukrotnie z kultowego lotu młodych- Orlean!!! To wcale nie budzi zdziwienia jeśli popatrzymy, że ojciec tego młodego Asa- „ De Witt Princes” pochodzi po gołębiu rozpłodowym braci De Witt, który wydał już samicę sklasyfikowaną na 2 miejscu w Holandii w lotach na średnim dystansie. Babka naszej DV- 890
pochodzi ze złotodajnej linii braci Janssen nazwanej „ Raket”. Gołębie z tej linii dały początek wielu nowym reproduktorom i lotnikom wygrywającym spektakularne loty i rywalizacje, a ich właścicielom dały chwałę i stałe miejsce w historii europejskiego gołębiarstwa. Zakończmy ten opis wybuchem atomowym, tak jak zaleca Alfred Hitchcoc. Ze strony matki, dziadkowie to światowe sławy. Babka „De Chip” w gołębniku Jana van den Pasch’a uzyskała jako młoda 13 konkursów !!! Plasowała się na listach konkursowych tak wysoko, że została w 1999 r. pierwszym młodym Asem narodowym Holandii. Dziadek nasze DV-890 to znak rozpoznawczy Jana van den Pasch’a. „Lowieke” –o nim ty mowa. Czystej krwi Janssen. Ostatni, słynny oryginał z kolekcji brylantów rozpłodowych braci Janssen z Arendonk. Wydał niespotykaną ilość wybitnego potomstwa. Jest udokumentowanych ponad 50 pierwszych konkursów uzyskanych przez jego potomstwo!!! Na dodatek jest ojcem i dziadkiem Asów regionalnych i narodowych oraz kilku olimpijczyków!!! |