14 cze

Para 10 DV-0825-11-608 x DV-03970-09-272

Samiec DV-0825-11-608 niebieski
Oryg. Dr Schwidde
Przyrodni brat Fanomen’a
Samica DV-3970-09-272 niebiesko nakrapiana
Oryg. Bert Heidemann
Córka Wringer
Linia Heremans – Ceusters
DV-03970-09-272 zdj

Dwuletnią karierę lotową tego samca przerwał uparty nabywca z Polski. Tak mu się spodobał ten roczny wdowiec, że przekonał doktora do tego, aby najlepszym miejscem pobytu dla niego były Żary. Po przejrzeniu rodowodu było jasnym – ten powinien być reproduktorem. Dwie linie inzucht Raketje i olimpijczyka Zigo łączą się we krwi tego gołębia. Wymaga uszanowania, gdyż po Fanomenie nie uda się już nic, nigdy wyhodować. Zakończył żywot w 2012 roku. Już jako roczniak lotowany z siodełka ( tak jak młódek ) bez samicy został najlepszym Asem Oddziału i 2 Asem Regionu. 6 konkursów do 16 miejsca dawały nadzieję na wynik nawet olimpijski. Kontuzja skrzydła na wiosnę następnego roku przerwała karierę. Fenomenalny lotnik z niespotykaną dozą pecha, która go prześladowała. Na pocieszenie pozostaje fakt, że zostawił sporą liczbę potomstwa, które pokazuje, że warto w nie inwestować swoje nadzieje i pracę. Gwarancją powodzenia jest zawsze pochodzenie, a to jest nienaganne. Warto tu przypomnieć powiedzenie zaczerpnięte od doktora –„wszędzie gdzie pojawia się Raketje, prędzej czy później pojawiają się lotniki”. Czystej krwi samica, z nieistniejącej już dziś spółki belgijskich mistrzów Leo Heremans – Karel Ceusters. To bezpośrednio z ich gołębnika sprowadzał do swego rozpłodu w Bunde – Bert Heidemann. Brat opisywanej tu samicy okazał się niezawodnym wieloletnim lotnikiem. Jako roczniak, w 2009 roku uzyskał 10 konkursów, rok później został najlepszym lotnikiem oddziału z 11 konkursami w 12 startach. Powtórzył ten wynik w 2012 roku zachowując tytuł najlepszego lotnika oddziału Bunde. Jego siostra zarekomendowana przez Dr Schwidde, trafiła do naszego, polskiego rozpłodu. Należy zauważyć, że Bert Heidemann ze swoim ojcem – znakomitym fachowcem od lotowania samicami, to najtrudniejsi przeciwnicy i rywale doktora. Walczą ze sobą od dziesięcioleci w jednym oddziale. Żeby było jasnym – walczą, ale przy tym bardzo się szanują. Jestem tego świadkiem. Chociażby ich wspólna wizyta na olimpiadzie w Poznaniu pokazała, że są to koledzy – hodowcy. Współpracują ze sobą od… zawsze! W słynnej samicy o nazwie Mariska z linii Raketje, która jest podstawowym gołębiem rozpłodowym u Josa Vercammena znajdziemy również ślady ich współpracy. Dziadek Mariski pochodzi po parze rozpłodowej Heidemanna wywodzącej się z gołębi Janssen i Moulemans.
DV-272